Garda ma w sobie magię. Dużo magii. Kto raz ją poznał, ten zazwyczaj wraca. Przekonałem się o tym na własnej skórze, spędzając tam drugi urlop z rzędu.  W pierwszym odcinku mojej nowej serii przedstawię Ci ją, opowiem o klimacie i opiszę jak tam dojechać na różne sposoby.  

Garda to największe jezioro Włoch. Ma ono prawie 160 kilometrów po obwodzie, jego długość wynosi 52  km, a szerokość w najszerszym miejscu to 16 kilometrów. Nazywane jest czasem morzem. I nie ma w tym krzty przesady. Ten położony na północy Włoch zbiornik, administracyjnie leży na terenie 3 prowincji - Werona, Brescia i Trydent. Południowa strona Gardy znajduje się na terenach nizinnych, a północna otoczona jest pierwszymi szczytami  Alp od południa patrząc (pasmo nazywa się po niemiecku Gardaseeberge z wieloma wierzchołkami do wysokości ok. 2200 metrów). Ułożenie to sprawia, że Garda ma różne oblicza. Od typowo turystycznego, południowego krańca, aż po wyczynowo-sportową północ. Ja osobiście dosyć dokładnie zwiedziłem północną stronę. Oferta aktywności jest tutaj wyjątkowo bogata. Od każdego możliwego sportu wodnego, poprzez górskie wędrówki, wspinaczki, via ferraty, po ogrom tras rowerowych. Żaden miłośnik aktywnego spędzania czasu nie wyjedzie stąd niezadowolony ! Ze względu na bliskość Niemiec, mieszkańcy tego kraju stanowią największą grupę turystów odwiedzających Gardę. Powodem tego jest też to, że dzięki nadanej 1972 roku całemu Trydentowi i Tyrolowi Południowemu autonomii, język niemiecki traktowany jest na równi z włoskim. Zresztą ze znajomością angielskiego u miejscowych też nie jest najgorzej. Każdy kto zna bliżej lingwistyczne umiejętności Włochów, ten wie że jest to ogromną zaletą tych rejonów :)     

Panuje tutaj klimat śródziemnomorski, na który (szczególnie w północnej części jeziora) mają wpływ okoliczne Alpy. Letnie miesiące cechują się temperaturami oscylującymi około 30 stopni, co przy średniej temperaturze wody 24-26 stopni stwarza genialne warunki do spędzenia urlopu nad jeziorem Garda. Jednak w północnej części zbiornika trzeba się liczyć z dosyć silnymi lokalnymi wiatrami - słynnymi Ora oraz Peler. To one ściągają tutaj tłumy miłośników windsurfingu i kitesurfingu, dając im dużo sportowej radości :) Łagodny klimat z niewielką ilością opadów powoduje, że osoby nastawione na typowo aktywny wypoczynek będą  miały co robić praktycznie od kwietnia do października. Wielu górskich zapaleńców rusza po zimie, w marcu i kwietniu na via ferraty w okolicach jeziora Garda, kiedy pozostała część Alp smacznie śpi pod zwałami śniegu. Bezpośrednia bliskość gór posiada niezaprzeczalne zalety, ale również też i wady. Pogoda potrafi zmienić się dosłownie w moment, niejednokrotnie wbrew wszelakim prognozom. Sam parę razy odczułem to na własnej skórze.     

Dojazd autem nad jezioro Garda W parę osób najbardziej opłacalna jest podróż własnym samochodem. Nie jest to najkrótsza wyprawa, gdyż podróż z Polski to

 kilkanaście godzin za kółkiem, z Wiednia około 7-8. Jeżeli stanowi to problem, można zaplanować nocleg w jakimś pięknym miejscu po drodze. Zależnie od miejsca wyjazdu, czeka Cię droga przez Niemcy i Austrię (Berlin - Norymberga - Monachium - Innsbruck - Bozen, albo Drezno - Monachium - Innsbruck - Bozen) - podróżujący z zachodu Polski. Wyjeżdżający ze wschodniej i centralnej części Polski będą musieli kierować się na Czechy/Słowację - Austrię i potem zależy od miejsca docelowego nad Gardą. Na południe Gardy najlepiej jechać przez Wenecję, na północ zaś najkorzystniejsza droga wiedzie przez Salzburg - Bawarię i Innsbruck. Najlepiej kierować się wskazaniami Google Maps, bo na wybór trasy wpływa wiele czynników i Google zazwyczaj wie lepiej od nas :) Winiety Jeżeli czeka Cię trasa przez Czechy, Słowację i  Austrię, to koniecznie musisz pamiętać o zakupie winiety. Łączny koszt (na 7-10 dni) nie powinien przekroczyć 130 zł. Można je kupić na każdej stacji w okolicy granicy. Jeżeli kupujesz poza granicami Polski, to najbardziej korzystne jest zapłacenie za winietę kartą. Oprócz tego do kasy zapraszają nas bramki we Włoszech i Austrii - w jedną stronę łączny koszt to ok 20 euro.    

Samolotem nad jezioro Garda Tutaj też masz wiele możliwości, w zasięgu są 4 lotniska. Najbliżej położone jest lotnisko w 

Weronie, jedyne 20 minut od miejscowości Peschiera del Garda ! Bardzo dobrze połączone z Polską lotnisko Bergamo to około 50 minut od południa jeziora Garda. Sama miejscowość Bergamo zresztą jest przepiękna i godna poświęcenia jednego dnia na zwiedzanie. Ja niestety na własnej skórze jeszcze nie sprawdziłem. Ale wiem ze sprawdzonego źródła :) Około 1,5 - 2h od Gardy znajdują się lotniska w Wenecji i Mediolanie (Malpensa). Na każdym z tych lotnisk znajdziemy autobusy (shuttle) kursujące w stronę Gardy, a także liczne prywatne firmy oferujące tego typu usługi. Przed urlopem warto dokładniej się zorientować ofercie i rozkładach jazdy.   

Dojazd pociągiem nad jezioro Garda Mieszkańcy Wiednia posiadają możliwość dojechania nocnym pociągiem do Werony, Desenzano del Garda, lub Peschiera w całkiem interesującej 

cenie zaczynającej się od 29 euro (wyszukaj połączenia - LINK). Posiadacze samochodów mogą również skorzystać z oferty podróży własnym samochodem, czy motocyklem umieszczonym na platformie. Trochę żałuję, że nie znałem wcześniej tej opcji - wygląda interesująco. W kwestii kosztów i warunków takiego transportu niestety nie mam głębszego rozeznania. 

 

Mam nadzieję, że skorzystasz z podanych wyżej informacji i dasz się uwieść Gardzie ! Mógłbym o niej pisać bez końca, bezustannie marząc o kolejnym wypadzie. To był wstęp do przepięknej podróży i wspólnego odkrywania tego wyjątkowego miejsca, mam nadzieję że będziecie cierpliwie oczekiwali dalszego jej rozdziału ! Następnym razem opiszę co nieco realia noclegowe panujące w tamtych okolicach wraz z cenami, oraz zagłębię się w jeden z najbardziej fascynujących mnie włoskich tematów - jedzenie.
 
Do przeczytania! 

Szymon